wtorek, 28 stycznia 2014

Sałatka Gyros



Pyszna sałatka gyros, w wersji lekko odchudzonej. Jeśli ktoś restrykcyjnie przestrzega diety to raczej nie dla niego, ze względu na zawarty majonez light oraz ketchup light. Choć raz na jakiś dłuższy czas chyba można sobie pozwolić na co nie co ;)?

Potrzebujemy:
  • mała kapusta pekińska
  • ogórki konserwowe 
  • cebula
  • papryka (normalnie daje się kukurydzy, ale na diecie nie wolno więc żeby było coś "słodkiego" jest papryka)
  • majonez light
  • ketchup light
  • kotlety sojowe wg. tego przepisu klik


Przygotowanie:

Pierw przygotowujemy soję wg. wyżej zamieszczonego przepisu, następnie kroimy kapustę pekińską w paski, cebule, paprykę, ogórki kroimy w kostkę dość drobną.
Przygotowane kotlety układamy na dnie wysokiego naczynia następnie cienko smarujemy majonezem, kładziemy cebulę potem ogórki, smarujemy cienko majonezem, ketchupem kładziemy paprykę i kapustę pekińską.
Zostawiamy na trochę do lodówki, ponieważ lepiej smakuje na zimno.
Z małego słoiczka majonezu zużyłem około połowy.
Co do ilości warzyw to wg. uznania ja robię tak, by zakryć cienką warstwą, warstwę poprzednią :D

To tyle.
Smacznego ! :D

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Sernik wg. Seby





Wychodzi pyszny, wilgotny i puszysty sernik :-)

Potrzebujemy:

  • 750g Emilki lub naturalnego serka homogenizowanego (ja użyłem Emilki)
  • 1 budyń waniliowy (niesłodzony, na skrobi; mój był z Biedronki)
  • ok. 3/4 szklanki mleka 
  • 3 jajka
  • słodzik (ja dałem 21 tabletek i sernik był ciut za mało słodki. Myślę, że 25 będzie ok)
  • aromat wg uznania lub skórka starta z pomarańczy


Przygotowanie:

Białka oddzielamy od żółtek. Do Emilki dodajemy żółtka, słodzik, budyń, mleko i aromat. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy. Następnie ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy do masy sernikowej. Mieszamy delikatnie, żeby białka nie opadły. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 st. C i pieczemy ok. 1h 40 min, w zależności od piekarnika. Pieczemy dopóki ciasto się nie zetnie a brzegi nie będą złote.

Smacznego! :-)

niedziela, 26 stycznia 2014

Kebab na talerzu z sosem czosnkowym


Jeśli komuś nie chce się robić pity itd. jak w tym przepisie klik to można zrobić prostrzą i szybszą wersję, co najlepsze również tak samo smaczną.

Potrzebujemy:

Kebab:
  • Kotlety sojowe ilość wg. uznania ja wziąłem 5 sztuk
  • Cebula ( w fazie  P mała cebula, w fazie PW mogą być pomidory, jakaś sałata itd. ja jako że mam P idę wersją z cebulą ;) )
  • Kostka bulionowa warzywna
  • Liść laurowy
  • Ziele angielskie
  • Przyprawa do gyrosa  około łyżeczki czubatej
  • Czosnek granulowany 
  • Woda
Sos czosnkowy:
  • Czosnek 1-2 ząbki
  • Jogurt naturalny ok. 100 -150 gram
  • Sól
  • Pieprz
  • Zioła prowansalskie 
Przygotowanie:

Kebab:

Do małego garnka nalewamy wody około połowy objętości. Dodajemy kostkę bulionową oraz wszystkie przyprawy, doprowadzamy do wrzenia.  Kiedy "wywar" wrze dodajemy kotlety sojowe i gotujemy do miękkości.
Cebule kroimy w piórka, smażymy do zbrązowienia.
Kiedy soja już nam się ugotuje kroimy ją w cienkie paski.  Przekładamy do miski dodajemy przyprawy do gyrosa, ciut czosnku granulowanego i odrobinę oliwy, mieszamy wszystko i odstawiamy do lodówki na 10 minut by się "przegryzło".
Po 10 minutach smażymy soję na patelni do mocnego zarumienienia, przekładamy na talerz i łączymy z cebulką i innymi dodatkami zależności od fazy.

Sos czosnkowy:
Jogurt przenosimy do niewielkiej miseczki dodajemy przeciśnięty czosnek, sól, pieprz i zioła prowansalskie mieszamy i odstawiamy na kilka minut do lodówki.

Sosem albo polewamy całość albo maczamy kawałki "kebaba" i to tyle.
Smacznego ! :)

sobota, 25 stycznia 2014

Dżem hibiskusowy ;)


Nie jest to tradycyjny dżem, a nawiązanie do niego ;)
Jest dość kwaśny więc trzeba będzie go dobrze posłodzić .

Potrzebujemy:
  • Agar-agar 2 płaskie łyżeczki
  • Woda 200 ml
  • Hibiskus 5-6 gram (ja mam całe kwiaty :) )
  • Słodzik  (myślę, że około 7 tab. to min.)
Przygotowanie:
Agar namaczamy w zimnej wodzie (nalewamy wody kilka mm nad agar) około 10 minut tak by mógł sobie spokojnie sączyć wodę.
Kruszymy hibiskus dodajemy do 200 ml wody i gotujemy na wolnym gazie tak by wydobył się aromat kwiatu.
Kiedy minie 10 minut, a hibiskus już nam się zagotuje dodajemy do niego agaru i gotujemy na małym płomieniu około 1-2 minut.
Przelewamy nasz "dżem" do słoiczka i zostawiamy do stężenia - około godziny.
Jeśli ktoś nie lubi gryźć hibiskusa, można odcedzić przed przelaniem do słoiczka .

I to tyle, kruszy się jak dżem i jest całkiem fajny, jutro pomyślę jak go wykorzystać :D.

Purée z papryki


Purée:

- 2 papryki
- szklanka mleka.
- łyżeczka koncentratu pomidorowego
- przyprawy
- wrzątek
- sól

Z papryk usunąć gniazda nasienne po czym paprykę zalać lekko osolonym wrzątkiem. Dusimy przez około 5 min. następnie dodajemy szklankę mleka i dusimy jeszcze kolejne 15 min.
Po duszeniu odcedzamy i miksujemy, dodajemy przyprawy i koncentrat . Można jeszcze zmiksowane papryki zasmażyć ponownie na patelni.
Posypać bazylią i to tyle .

Smacznego.

Zupa kalafiorowa

Chyba nie ma co się o tej zupie rozpisywać ;)

Potrzebujemy:
  • pół główki kalafiora 
  • włoszczyzna
  • warzywna kostka bulionowa
  • liść laurowy
  • 2-3 ziela angielskie
  • odrobina czosnku
  • ok. 100 gramów serka wiejskiego
  • sól, pieprz
Przygotowanie:

Do gotującej się wody dodajemy, kostkę bulionową, liść laurowy oraz ziele chwile gotujemy.
Po chwili dodajemy włoszczyznę oraz  kalafiora gotujemy do miękkości.
Miksujemy serek wiejski, dodajemy do niego gorącego wywaru  i mieszamy intensywnie.
Wymieszany serek wiejski dodajemy do zupy i gotujemy na małym ogniu.
Dodajemy czosnek, sól i pieprz i chwile gotujemy.
Na talerzu możemy posypać pokrojonym koperkiem :)

Placki "ziemniaczane" bez ziemniaków ;)


Jako że dziś mój dzień był pod znakiem kalafiora, a 1 główka kalafiora to jednak za dużo na zupę dla 1 osoby to postanowiłem zrobić placki "ziemniaczane", czemu akurat podaje w tytule że są ziemniaczane?
Bo prawie tak samo smakują ! :D

Potrzebujemy:
  •  Kalafior ok. 500 g (pół kalafiora, może być też mrożony)
  •  jajko
  •  skrobia ziemniaczana ok. 2 łyżek
  •  skrobia kukurydziana do zagęszczenia wg. uznania
  •  cebula 
  •  sól, pieprz, czosnek i ulubione rzeczy, które dajecie do normalnych placków ziemniaczanych.
  •  woda
  •  mleko


Przygotowanie:

Kalafiora gotujemy w osolonej wodzie z mlekiem najlepiej pół na pół do miękkości.
Kiedy kalafior się ugotuje przeciskamy go przez praskę, rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków czy widelcem.
Do przygotowanego wcześniej kalafiorka dodajemy jajko, skrobię, wyrabiamy, a potem dodajemy resztę składników i ponownie wyrabiamy.
Przygotowujemy patelnie.  Na rozgrzaną i przetartą oliwą patelnie, najlepiej non-stick ponieważ placki lubią się przyklejać do patelni. Smażymy małe placuszki o średniej grubości do zarumienienia, mogą wam one przysporzyć problemów przy przewracaniu, ale po kilku próbach będziecie wiedzieć jak je przewracać bo się kruszą jeśli źle je przewrócimy.
Ja je przewracam przesuwając placka do brzegu patelni i strącam na łopatkę i kładę z powrotem.

Można je jeść z jakimś sosem, czy po prostu tak na  "sucho" w saku przypominają ziemniaczane i są naprawdę sycące !

P.S.
Zdjęcie tragicznej jakości, jak będę robić kolejną porcję to zrobię lepsze :)

EDYCJA 04.02.2014r.

Dodałem do tego wszystkiego gotowane jajko pokorjone w drobną kostkę. Wyszły jeszcze bardziej smaczne! Polecam gorąco! :D